Zarząd Towarzystwa „Fides et Ratio” spotkał się z panią Marie-Joëlle Desserre, prezesem francuskiego stowarzyszenia „Chrześcijańska Europa” („Europe Chrétienne”) i asystentką redaktora naczelnego tygodnika Rodzina Chrześcijańska (Famille Chrétienne).
Stowarzyszenie powstało w 1990 r. Główną przyczyną jego powołania były wydarzenia, które miały wówczas miejsce w Europie środkowo-wschodniej, a celem stworzenie, a raczej odtworzenie więzów duchowych i kulturowych z tymi krajami. Więzów, które prowadziłyby do korzystania ze wspólnego dziedzictwa Europy.
W czasie spotkania poruszone zostały kwestie współpracy pomiędzy obydwoma Towarzystwami: ufundowanie wspólnej nagrody na najlepszą pracę magisterską lub doktorską, poruszającą tematykę chrześcijańskiego dziedzictwa i jedności kulturowej Europy, organizacja stażów naukowych dla polskich studentów we Francji, wspólne seminaria i sympozja. Pani Desserre ofiarowała książki dla powstającej biblioteki Fides et Ratio.
Drugą ważną przyczyną były wciąż ponawiane przez Jana Pawła II apele, by dążyć do jedności Zachodniej i Wschodniej Europy. Za szczególnie znamienne uznaliśmy Jego słowa, skierowane do Parlamentu Europejskiego: „Wam właśnie powierzam wielkie zadanie podtrzymywania i rozwijania wartości duchowych i kulturowych, które odpowiadają dziedzictwu Europy, i które będą najlepszym sposobem zachowania jej tożsamości, jej wolności i jej postępu”. W podobnym duchu Jan Paweł II wypowiadał się jeszcze kilkakrotnie. Również jego późniejszy następca, kardynał Józef Ratzinger, wzywał do tworzenia duchowej i kulturowej jedności Europy – także w grudniu 2006 r., podczas spotkania z arcybiskupem Aten, co świadczy o tym, że problem jest nadal aktualny i że należy działać właśnie w tym kierunku. Trzecia bardzo ważna przyczyna wynikała z własnej refleksji nad sytuacją Kościoła i ludzi wierzących we Francji. Polska kojarzyła się nam zawsze z pewnym modelem, wzorem wiary chrześcijańskiej. Z podziwem śledziliśmy i dalej śledzimy, jak cały czas wiara jest tutaj przechowywana i przekazywana. Pomyśleliśmy, że kontakty z Polską mogłyby wpłynąć na poprawę sytuacji katolików we Francji. Wobec powszechnych w Europie dążeń do zniszczenia wiary chrześcijańskiej, warto zjednoczyć nasze wspólne wysiłki. Francja jest krajem, w którym sytuacja ludzi wierzących staje się coraz trudniejsza: jest coraz mniej osób praktykujących, coraz mniej powołań. Tymczasem, jako najstarsza córka Kościoła, posiada piękne dziedzictwo, wydała wielu świętych. Tego dziedzictwa nie wolno zaprzepaścić, bo służy Kościołowi powszechnemu.
Ostatnia przyczyna powołania
Stowarzyszenia była bardzo osobista. Zostałam wychowana w rodzinie o
zdecydowanych poglądach, wynikających z głębokiej religijności moich
rodziców. Ojciec Na początku były trzy osoby, nie było pieniędzy i był dylemat, w którą stronę skierować działania. Wiedzieliśmy tylko, że chcemy nawiązać współpracę z państwami, które przeżyły tragedię komunizmu. Zainspirowała nas rewolucja w Rumunii, w grudniu 1989 roku, zakończona upadkiem Nicolae Ceauşescu. Śledząc sprawę w telewizji spostrzegliśmy, że wielu Rumunów mówi po francusku. Rumunia jest krajem romańskim. Pomyśleliśmy wtedy: „A może byśmy pojechali do Rumunii?” Pojechaliśmy. Spotkaliśmy się z biskupem Bukaresztu i tego dnia zaczęły się konkretne dzieła.
(Marie-Joëlle Desserre)
|